Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Archiwum 02 września 2022


Wspomnienie część kolejna..
02 września 2022, 17:07

Nie mogę zapomnieć o Twoich ustach o smaku szampanu z delikatną nutką truskawki.

Wielokrotnie ich smakowałem jednak ta nuta w połączeniu z całą otoczką tamtego dnia powoduje u mnie mocne bicie serca, gęsią skórkę i niesamowite podniecenie

Pamiętam każdy szczegół, każdy zakamarek Twego cudownego ciała ,które poznawałem delikatnie kawłek po kawałku muskając opuszkami palców.

Twój oddech nieraz słyszę w swoim uchu. Wspomnienie tego dnia często mi towarzyszy.

Namiastka prawdziwego domu, wspólny posiłek, bliskość, spojrzenia pełne no właśnie czego..

Szczęścia ,radości ,nutki szaleństwa, zatracenia,ale kontrolowanego.

Czy chciałbym się w Tobie zatracić? To jak zapytać czy lubisz oddychać. Oczywiście, że tak!!

Gdybym mógł bez zastanowienia.

Nawet teraz przygryzam wargę i czuję falę gorąca jak sobie przypomnę Ciebie w swej koszuli i czarnej bieliźnie.

Nigdy nie zapomnę dotyku Twych dłoni na mych udach. Mógłbym przeżywać to codziennie. Moje ciało wręcz przypomina mi jak było wtedy zmysłowo.

Powietrze miało swój erotyczny zapach i smak, a Nasze ciała pachniały intensywnością i zmysłowością.

Zdarza mi się przymykać oczy i wyobrażać sobie różne scenariusze tego dnia.

Chciałbym wiedzieć ile masz na ciele pieprzyków i każdy móc pocałować.

Chciałbym zabrać Cie na granicę gdzie jeden niefortunny krok i zatracenie Nas otula.

To tak jak w bajkach Disneya, gdyby można było to zwizualizować to tamtego dnia od Twe osoby unosiła się taka niewidzialna ręka, która wołała mnie by być bliżej i bliżej.

Jeśli już jesteśmy przy bajkach to myślę, że przy Twej kołysce kiedy byłaś niemowlakiem spotkały się trzy wrózki i każda podarowała Ci coś.

Jedna- urodę

Druga- inteligencję

Trzecia- niesamowitą kobiecość i wrażliwość.

Niesamowicie to wszystko podniecało i podnieca nadal.

Smak Twoich stóp i miękkość idealnych pośladków.

Chciałbym nigdy nie zapomnieć tych chwil, które być może już nigdy się nie powtórzą,a może nadejdą z jeszcze większą intensywnością.

Po tym wyjątkowym dniu jestem pewien dwóch rzeczy.

Po pierwsze przy żadnej kobiecie nie czułem takiego pożądania i endorfin jak przy Tobie. Takie odczucie można mieć przy kimś niesamowicie bliskim.

Czułem się jak prawdziwy mężczyzna i rozpierały mnie wszystkie emocje jakie znam i jakich nie potrafię nazwać też.

Drugie co wiem to gdyby istniała maszyna, która pozwala cofnąć się w czasie to wróciłbym to 5 lipca i przeżył ,delektował się i smakował jeszcze bardziej to wszystko.

Na koniec przytuliłbym Cię do siebie mocno i szepnął

 

"Mógłbym tak, każdego dnia z Tobą przeżywać to życie"